Konczita
2006-03-11 00:25:52 UTC
moj 4 letni atos nowy rok powital z mrygajacym check engine, szarpiac, ledwo
dysz¹c. Panowie w serwisie wymienili przewody zaplonowe. Przez 2-3 tyg efekt
byl niezly, atosik niemalze sam jezdzil, ale potem zaczelo sie to samo,
check engine, szarpanie i klopoty z zapalniem, itp.. Panowie w serwisie
szybko stwierdzili ¿e to cewka, ze elementy palstikowe sa za blisko
metalowych (no taka wada konstrukcyjna), no i cewka wymieniona, przewody na
gwarancji ponoc tez.. Efekt byl mizerniejszy niz poprzednio, atos niezle
jezdzil przez tydzien, potem check engine sie nie zapala³, ale samochod
wyraznie s³abiej siê "zbiera³", ogólnie zrobi³ sie ociê¿a³y, straci³
szybkoæ i moc, mo¿e i nie szarpa³ jak poprzednio, ale wyranie czuæ ¿e cos
jest nie tak. Trzecia wizyta w serwisie, wed³ug pana ju¿ wszystko jest w
porzadku, ale jakos nie chce mi powiedziec co to by³a za usterka, nic nie
p³ace, ale i po wyjechaniu z warsztatu wielkiej ró¿nicy nie widze. Auto
ciê¿ko siê rozpêdza, zrobi³o siê strassznie g³one, ociê¿a³e, brakuje mu
mocy, i ledwo daje rade wyciagnac 120km/h. Przed nowym rokiem, jezdzenie nim
to byla czysta przyjemnosc... W czym tkwi problem?
Pozdrawiam
dysz¹c. Panowie w serwisie wymienili przewody zaplonowe. Przez 2-3 tyg efekt
byl niezly, atosik niemalze sam jezdzil, ale potem zaczelo sie to samo,
check engine, szarpanie i klopoty z zapalniem, itp.. Panowie w serwisie
szybko stwierdzili ¿e to cewka, ze elementy palstikowe sa za blisko
metalowych (no taka wada konstrukcyjna), no i cewka wymieniona, przewody na
gwarancji ponoc tez.. Efekt byl mizerniejszy niz poprzednio, atos niezle
jezdzil przez tydzien, potem check engine sie nie zapala³, ale samochod
wyraznie s³abiej siê "zbiera³", ogólnie zrobi³ sie ociê¿a³y, straci³
szybkoæ i moc, mo¿e i nie szarpa³ jak poprzednio, ale wyranie czuæ ¿e cos
jest nie tak. Trzecia wizyta w serwisie, wed³ug pana ju¿ wszystko jest w
porzadku, ale jakos nie chce mi powiedziec co to by³a za usterka, nic nie
p³ace, ale i po wyjechaniu z warsztatu wielkiej ró¿nicy nie widze. Auto
ciê¿ko siê rozpêdza, zrobi³o siê strassznie g³one, ociê¿a³e, brakuje mu
mocy, i ledwo daje rade wyciagnac 120km/h. Przed nowym rokiem, jezdzenie nim
to byla czysta przyjemnosc... W czym tkwi problem?
Pozdrawiam